
Gabryś: Nauka jest dookoła nas, a szkoła w Chmurze umożliwia nam zdobywanie wiedzy.

Jestem Gabryś, mam 14 lat. Do Szkoły w Chmurze trafiłem w listopadzie zeszłego roku. Moją szkołę stacjonarną wspominam dobrze. Osiągałem wysokie wyniki w nauce, ale z powodu choroby często opuszczałem zajęcia. Nadal mam kontakt z moją klasą, wychowawcą i panią dyrektor. Zastanawiacie się jak tu trafiłem? W moim przypadku Szkoła w Chmurze to najlepsze rozwiązanie. Częste wizyty u lekarzy i niedosłuch powodowały, że ciągle musiałem uzupełniać braki w notatkach. Z roku na rok zajmowało mi to coraz więcej czasu, który wolałbym spędzić z przyjaciółmi i poświęcić się swoim pasjom.
W Szkole w Chmurze to ja planuję naukę. Mogę przeznaczyć więcej czasu na utrwalenie trudniejszego materiału, a przedmioty, które lubię mogę rozszerzać. Nauka w Chmurze to nie tylko książki, a wiedzę możemy zbierać w każdy sposób. Np. historia nigdy mnie tak nie ciekawiła, jak teraz. A dlaczego? Bo moja prababcia opowiedziała mi, jak żyli ludzie w czasach drugiej wojny światowej, a rodzice zabrali mnie w miejsca, które naprawdę warto odwiedzić i dowiedzieć się na ich temat więcej, jak np. Wilczy Szaniec. W miejscu mojego zamieszkania są lasy Piaśnickie. Nie wiedziałem ile historii “widziały”te lasy. Nauka jest dookoła nas, a szkoła w Chmurze umożliwia nam zdobywanie tej wiedzy. Egzaminatorzy są uśmiechnięci i wyrozumiali, a co najważniejsze zanim ocenią, mówią czego brakuje w wypowiedzi, na co trzeba zwrócić uwagę. Po egzaminie z polskiego zainteresowałem się Kochanowskim, ponieważ pani opowiedziała mi ciekawostkę, którą sam chciałem sprawdzić.
Czy były obawy? Tak. Ale dałem radę. Trzeba być zorganizowanym i wymagać od siebie. Nauka jest w naszych rękach. Uczymy się dla siebie, a zdobyta wiedza daje dużą satysfakcję
W wolnym czasie tworzę gry komputerowe na własne potrzeby. W przyszłości chciałbym być programistą. Trenuję boks tajski. Chciałbym napisać własny komiks.
Uczę się w ten sam sposób, jak w szkole stacjonarnej. Dobrze organizuję czas. Wstaję rano, bo lubię uczyć się z rana. Przygotowane materiały czytam, następnie przerabiam karty pracy. W kartach pracy bardzo podoba mi się to, że od razu widzę swoje wyniki i wiem nad czym powinienem popracować, co muszę utrwalić.
Lubię czytać książki. Od niedawna znalazłem sposób na naukę języka angielskiego: oglądam programy naukowe w języku angielskim z napisami. Nigdy nie myślałem,że można uczyć się w ten sposób.
Dla mnie ważne jest, żeby bezinteresownie pomagać innym, otwierać nasze serca na cierpienie wokół nas.