Kacper Marchel: W ostatnich latach dostawałem pokrzywki z obrzękiem naczynioruchowym, byliśmy kilka razy na SOR i nie mógłbym w tym czasie dojeżdżać na egzaminy

Uczniem w edukacji domowej jestem od zerówki. Zacząłem szkołę w zwykłym trybie, stacjonarnym, niestety zdążyłem doświadczyć przemocy ze strony rówieśników, na którą, mimo skarg mamy, nikt nie reagował. Rozpocząłem więc ED w małej szkole w moim miejscu zamieszkania. Byłem tam przez 4 lata. W zeszłym roku, w klasie 4, przeszedłem do Chmury i to była najlepsza z możliwych decyzji. Pomimo tego, że razem z mamą wiedzieliśmy jak wygląda ED, w starej szkole robiliśmy wszystko sami, często mama nie mogła nawet się doprosić kontaktu, wszystko było bardzo chaotyczne i nie czułem się komfortowo. W Chmurze poczuliśmy, że jesteśmy dla szkoły ważni, czujemy stały kontakt, wsparcie i czujemy się częścią szkolnej społeczności.

Najważniejsza jest dla nas platforma, bo dzięki niej mogę sobie doskonale poukładać naukę, wiem, co powinienem umieć, mam wszystko pod ręką i pomaga mi to lepiej przyswoić materiał. Dla mnie platforma to taki bodziec do szukania informacji na dany temat, zgłębiania go i później rozwiązywanie kart pracy. Dzięki Chmurze zobaczyłem, że nauka może być ogromną przyjemnością. Jestem alergikiem z gatunku tych z ciężkimi objawami. Mam je cały rok z jednak wczesną wiosną jest apogeum, w ostatnich latach dostawałem pokrzywki z obrzękiem naczynioruchowym, byliśmy kilka razy na SOR i nie mógłbym w tym czasie dojeżdżać na egzaminy. Chmura dała mi możliwość zdawania egzaminów w formie online, co daje mi spokój, że nawet jeśli coś się wydarzy, to będę w stanie je zdać. Nauka w Chmurze to przede wszystkim spokój, ale również radość, ciekawość oraz takie ciepło na sercu, bo Chmura ma najlepszą kadrę i społeczność. Ma uśmiechniętych panią dyrektor i założyciela, którzy zawsze mają otwarte serca dla ucznia.