Moim największym sukcesem jest wyjście z depresji i pokochanie siebie.

Mam na imię Marta. Przejście do Chmury to była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu. W szkole systemowej towarzyszyła mi presja –  kartkówki, testy, odpowiadanie przy tablicy. Byłam krytycznym stanie psychicznym. Moi rodzice, którzy zawsze bardzo mnie wspierali, wiele razy interweniowali:  przynosili dokumenty od moich lekarzy, psychiatry czy psychologa. Nic to nie dawało, a wręcz przeciwnie, raczej pogarszało sytuację. Nauczyciele często brali mnie do odpowiedzi i oceniali niesprawiedliwie w stosunku do innych uczniów. Jak można się domyśleć, nie zdałam drugiej klasy. W wakacje dowiedziałam się o Szkole w Chmurze i   wspólnie z rodzicami podjęłam decyzję, że się przenoszę.

Dzięki temu mogłam skupić się na rzeczach, które są dla mnie ważne. Odkryłam siebie na nowo, mogę się spełniać i mam na to czas a nawet pomoc od szkoły. Zapytacie się pewnie, jak z nauką? Nigdy nie sądziłam, że tak bardzo polubię naukę. Platforma jest dobrze przygotowana i bardzo prosta i przyjemna w obsłudze. To cudo. Z miłą chęcią rozwiązuję karty pracy. Nie czuję żadnej presji. W końcu się wysypiam i mam siłę do nauki. Mój styl życia się zmienił: jem regularnie i zdrowo, dużo chodzę na spacery, bo mam na to czas. Na początku byłam przerażona tym, że będę musiała opanować cały materiał sama. Jednak się myliłam, bo nie byłam sama, przemili nauczyciele są cały czas w kontakcie i chętni do pomocy. Moim największym sukcesem jest wyjście z depresji i pokochanie siebie. Dla mnie jest to bardzo ważne. Ta szkoła i pozwoliła mi skupić się na sobie i na tym, co jest dla mnie dobre i ważne. Nie pamiętam już, kiedy ostatni raz byłam tak szczęśliwa.