„To duży projekt, ale stwierdziłam, że skoro mamy taką przestrzeń, to żal robić coś małego! Robię deskę kreślarską” – mówi Marta, nasza uczennica. Z kolei Zuzanna w grudniu próbowała stworzyć karmnik, nie wyszedł, nie szkodzi, zamieniła go na wieszak na biżuterię 

W krakowskiej ŻyWa Pracownia dzieję się cuda! Społeczność naszej szkoły spotyka się tam raz w tygodniu. Jest czas na wolność twórczą i rozmowę z kimś, jeszcze przed chwilą, nieznajomym. Nowo przybyli szybko się aklimatyzują, a w kojącej atmosferze twórczej odnajdują się i przejęte dzieci, i nastolatki, i szukający pozytywnej energii rodzice. Zresztą zobaczcie sami, jak fajnie było na warsztatach stolarskich!